SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Znajdź mnie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Poradnia K
Oprawa miękka
Liczba stron 312

Opis produktu:

Andre Aciman - mistrz intymnych detali i emocjonalnych niuansów, które są materią pożądania, ponownie przenosi nas w scenerię romansu.
Trzy opowiadania, trzej bohaterowie, trzy zmysłowe opowieści przepełnione erotyzmem, nostalgią i czułością.
Samuel, starzejący się profesor filologii klasycznej jedzie na spotkanie z synem, Eliem, wziętym pianistą. Przypadkowe spotkanie w pociągu do Rzymu z piękną młodą kobietą odmienia jego życie. Elio przeprowadza się do Paryża, gdzie nawiązuje udaną relację z niemal o dwie dekady starszym mężczyzną. Oliver, dziś wykładowca collegeu w Nowej Anglii, mąż i ojciec, planuje długą podróż przez Atlantyk...

Jak tym razem splotą się losy głównych bohaterów?

`Świat Tamtych dni, tamtych nocy tak naprawdę nigdy mnie nie opuścił. Mimo że stworzyłem bohaterów i byłem autorem ich życia, nie przypuszczałem, że nauczą mnie tak wielu rzeczy o intymności i miłości - nie byłem świadomy, że je wiem, dopóki nie przelałem ich na papier. Film sprawił, iż zdałem sobie sprawę, że chcę wrócić do bohaterów i obserwować ich przez kolejne lata`.
Andre Aciman, Vulture
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Poradnia K
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 312
ISBN: 9788366005648
Wprowadzono: 29.10.2019

RECENZJE - książki - Znajdź mnie - André Aciman

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 12 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    1
  • 3
    2
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Matka.nerd

ilość recenzji:111

25-01-2021 22:37

Niewiele książek w swojej czytelniczej karierze oceniam tak pozytywnie jak "duet" Acimana. To takie pozycje, do których będę wracać i myślę, że z czasem odnajdę w nich coś innego.
Niewątpliwie Aciman jest specjalistą od historii trudnych. O ile łatwiej pisać o miłości, kiedy przytrafia się pięknej i młodej heteroseksualnej parze.
Jednak, jak pokazuje Aciman, miłość nie zawsze tak wygląda, niezależnie od tego jak bardzo byśmy chcieli w swoim życiu happy endu.
Miłość nie zna płci i wieku. Pojawia się, nie zważając na nasze wyznanie i wykształcenie. Czasem jest wyczekiwana, czasem zupełnie niechciana. A wielu z nas nigdy jej nie odnajdzie.
Trudno mi pisać o tej historii. Myślę, że to dlatego, że to nie jest książka "byłem, widziałem" tylko "czułem, doświadczyłem".
Mam ważnie, że nie czyta jej się, tylko przeżywa razem z bohaterami.

W drugiej części, a raczej w spin offie tej historii, poznajemy lepiej ojca Elio - Samuela. Początkowo nie mamy pewności w czyjej głowie przemierzamy Rzymskie uliczki. (Choć może to je jestem wyjątkowo niedomyślna :)) dowiadujemy się tego w połowie książki. Tak jaki i tego, że cała historia ma miejsce 20 lat po wyjeździe Olivera. Już na tym etapie możemy powiedzieć co będzie "dalej". Znamy te lata przecież pobieżnie z części pierwszej. Ale nie od tej strony!
Samuel, jadąc na spotkanie z Eliem poznaje w pociągu młoda kobietę. Co się wydarzy? Musicie przeczytać! Całą ich znajomość obserwujemy oczami Samuela. Tak jak w poprzedniej części, autor skupia się na opisach emocji. Tutaj również historia jest jak pamiętnik, a świat widzimy oczami głównego bohatera. Są to oczy zupełnie inne niż w części pierwszej. Nie da się nie zauważyć, że historia jest dużo dojrzalsza, choć rozterki Samuela, niewiele różnią się od tych, które miał nastoletni Elio. Jak widać w tych sprawach w wiekiem niewiele się zmienia. Tak samo jak w części pierwszej, i tutaj, historia jest idealnie wyważona. Czyta się ją wspaniale.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

patriseria.blogspot

ilość recenzji:1

3-01-2020 12:15

Po skończeniu pierwszej części jestem mocno zaskoczona, że powstała kontynuacja. Jak dla mnie jest to osobna historia i trochę ciężko umiejscowić mi ją na linii czasu. W ?Tamte dni, tamte noce? ? dowiadujemy się, że Olivier przyjeżdża do domu Elio po 20 latach wraz ze swoją rodziną i rodzice są razem. W ?Znajdź mnie? akcja dzieje się 10 lat po wyjeździe Oliviera i rodzice Elio są po rozwodzie, od kilku lat. Jednak nie mogę odmówić autorowi, że tak jak poetycko i z wdziękiem nikt teraz nie pisze o miłości. W swoim stylu, bez zbędnego patosu, a jednak z mocną filozoficzną stroną rozkłada uczucia na części pierwsze. Nie musi używać słowa miłość, ani informować o napięciu między postaciami ? to się czuje. Świetne, czasami lekko abstrakcyjne (w dobrym tego słowa znaczeniu) dialogi. Ciekawa historia i niesamowity klimat. Polecam serdecznie. Książka z serwisu czytampierwszy

Czy recenzja była pomocna?

nieznajoma

ilość recenzji:1

1-12-2019 15:51

Cieszę się, że mogłam powrócić do dobrze znanych bohaterów i zobaczyć co u nich słychać. Co się zmieniło przez te wszystkie lata. Uwielbiam sposób pisania Acimana, tę duszną atmosferę, ten niezwykły klimat. Tamte dni, tamte noce sa w moim absolutnym topie, ale do Znajdź mnie na pewno też będę wracać. Uważam, że to bardzo dobra kontynuacja i myslę, że z czasem jeszcze bardziej zyska. Lektura obowiązkowa dla miłośnków poporzedniej części. Ale też bardzo dobra jako odrębna powieść.

Czy recenzja była pomocna?

arcytwory

ilość recenzji:81

27-11-2019 22:22

Jakbym miała zrecenzować tę książkę jednym słowem, miałabym z tym problem. Trudno byłoby mi wybrać między słowem ?słaba? a ?niepotrzebna?.
O ile pierwsza część nawet mi się podobała, to ?Znajdź mnie? nie kupiło mnie w najmniejszym stopniu. Już sama jej forma nie przypadła mi do gustu. Książka podzielona jest na trzy części. W każdej z nich poznajemy dalsze losy różnych postaci z ?Tamtych dni, tamtych nocy?. W pierwszej dowiadujemy się, co słychać u ojca Elio, w drugiej zaglądamy do samego Elia, a w trzeciej prym wiedzie Oliver. Ci, co liczyli na ciągłą powieść, będą zawiedzeni tak samo jak ci, co liczyli na szybkie spotkanie Olivera i Elia. Rozczarowani będą też ci, co liczyli na dużo emocji, bo książka jest z nich wyprana. Wszystko wydaje się sztuczne, wymuszone, po prostu zbędne. Wśród tych rzeczy nie ma miejsca na najmniejsze emocje.
No dobrze, jest miejsce na jedną ? poczucie niesmaku i zażenowania. Tylko to czułam podczas czytania tej książki. Najwięcej w części o ojcu Elia, zwłaszcza w fragmencie o latarni morskiej. Było to z lekka dziwne, żenujące i obrzydliwe. Jakoś trudno było mi to sobie wyobrazić (całe szczęście! Pierwszy raz byłam wdzięczna za to, że nie mam aż tak bujnej wyobraźni...).
Nie podobało mi się też to, co autor chciał wyrazić tą książką. Widać, że autor wierzy w to, że miłość nie pyta o wiek. Nie mam nic przeciwko temu, prawo do miłości ma każdy w każdym wieku. Tylko że to, co autor pokazywał w tej książce to nie miłość. Bo czy miłość to jednotygodniowa znajomość? No błagam. Człowieka trzeba chyba jednak trochę poznać w różnych sytuacjach, a nie tylko w ciągu jednego dnia czy tygodnia.
Ogólnie książki nie polecam nikomu. Sama męczyłam się z nią chyba miesiąc i pewnie męczyłabym się z nią dalej gdyby nie to, że otrzymałam ją od recenzji i chciałam się z tego szybko wywiązać. ?Znajdź mnie? jest powieścią pisaną na siłę, która tylko niszczy wrażenie po pięknym zakończeniu ?Tamtych dni, tamtych nocy?.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zaczytanalala

ilość recenzji:165

22-11-2019 16:23

?Znajdź mnie? to kontynuacja opowieści o losach Elia i Olivera, których poznaliśmy w książce ?Tamte dni, tamte noce?.

Tym razem mamy do czynienia już nie z młodzieńcami, ale z dorosłymi mężczyznami, którzy pomimo upływu kilkunastu lat wciąż nie mogą o sobie zapomnieć. Poznajemy także dalsze przygody miłosne ojca Elia.

Mnie zdecydowanie bardziej przypadła do gustu druga część tej historii. Możliwe, że jest to spowodowane faktem, iż mamy tutaj do czynienia z miłością o wiele bardziej dojrzałą, niespełnioną, która powoduje, że przez większość swojego życia mężczyźni porównują swoich partnerów do swojej nastoletniej sympatii. Przemawia do mnie realność sytuacji, w której obaj mężczyźni się znaleźli. Pozornie spełnieni życiowo ? realizują swoje pasje, osiągnęli wiele sukcesów zawodowych, jednak wciąż podąża za nimi cień dawnej miłości.

?Znajdź mnie? zdecydowanie bardziej wciąga i przemawia do głębszych uczuć. Tym razem o wiele bardziej potrafię się utożsamić z tą dojrzałą miłością, która z biegiem lat wydaje się wzmacniać pomimo odległości dzielącej obu mężczyzn. Czytając książkę potrafiłam zrozumieć i współodczuwać głęboki żal wywołany utraconym uczuciem i ciągłym poszukiwaniem szczęścia. Ta historia pokazuje, że to nie wiek, płeć czy status materialny świadczą o prawdziwym życiowym spełnieniu, ale obecność osoby, z którą możemy przeżywać kolejne dni swego życia i dzielić życiowe porażki czy sukcesy.
Książka dająca wiele do myślenia, na długo pozostająca w pamięci.

Książkę odebrałam za punkty w portalu czytampierwszy.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Wystukane Recenzje

ilość recenzji:7

22-11-2019 14:57

?Znajdź mnie? u mnie zawitała ze względu na poprzednią powieść Autora pt. ?Tamte dni, tamte noce?, która była naprawdę świetna. Ta niestety jest lekko mówiąc jej kopią. Szału nie ma, nie powala, ale łzy wyciska.
Jeśli chodzi o fabułę, to bohaterowie bardzo mocno zastanawiają się nad swoimi emocjami, uczuciami i jest to historia, która może wzruszać. Ja zobaczyłam w niej, niestety, tylko powtórzony schemat, nic ponad to.
Ale powiem Wam, że czytało się ją dobrze i powinno się z nią zrobić jak z książkami C. Link, czyli sięgnąć po tę kiedy się zapomni o poprzedniej. Wtedy ten schemat nie kłuje tak w oczy i na pewno będzie przyjemniejszą lekturą.
Tak czy siak, polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

alexx

ilość recenzji:230

15-11-2019 11:32

?I dlatego myślę, że każde życie musi pozostać niedokończone. [...] Istnieje jednak pewna radość w odkryciu, że każdy z nas może dokończyć życie innych, zamknąć księgę, którą zostawili otwartą i zagrać za nich ostatnią kartę?, czyli co nieco o życiu bohaterów Tamtych dni, tamtych nocy.

Znajdź mnie to sequel Tamtych dni, tamtych nocy, dzięki którym autor zasłynął. Po wielkim sukcesie filmu (Oscar za najlepszy scenariusz adaptowany, nominowany do Nagrody Akademii w kategoriach: najlepszy film, najlepszy aktor (Chalamet) oraz najlepsza piosenka, a także BAFTA za scenariusz, a Chalamet otrzymał nominację do BAFTA oraz Złotego Globu) na podstawie książki Acimana spodziewałam się, że autor może chcieć powrócić do historii Elia i Olivera. Film rzeczywiście zasłużył na nagrody jakie otrzymał. Główni bohaterowie są świetnie dobrani i dobrze ich się razem ogląda.

Tym razem autor nieco bardziej przybliża czytelnikom losy Samuela, czyli ojca Elio i szanowanego profesora. Mężczyzna po rozwodzie ze swoją żoną wyjeżdża z Florencji do Rzymu, gdzie spotyka się ze swoim synem, Elio. Elio nie jest już małym chłopcem, a szanowanym artystą. Dzięki swojej pasji stał się uznanym pianistą. O jego koncertach piszą zaś na łamach popularnych czasopism. Oliver nie zakończył zaś przygód z uczelnią. Po udanych studiach został profesorem na angielskim uniwersytecie. Ma też pozornie poukładane życie osobiste.

Jak dla mnie Tamte dni, tamte noce to jedna spójna historia niepotrzebująca kontynuacji. Znajdź mnie będę traktowała jako taki dodatek niczym Harry Potter i przeklęte dziecko do serii Rowling. Książka ta powstała dla pieniędzy i dzięki wielkiemu zainteresowaniu filmem i poprzednią książką.

Tamte dni, tamte noce czytałam dwa razy. Za pierwszym razem nie poczułam jakiegoś większego uwielbienia, ale za drugim (rok później) historia zaczarowała mnie swoim klimatem i delikatnością. Obie książki Acimana to w większości książki o miłości homoseksualnej, więc jeśli masz jakikolwiek problem z tym, to po prostu nie czytaj.

Mimo tego, że książka pisana trochę na siłę to miło było wrócić do bohaterów znanych z pierwszej części. Znajdź mnie to kilka historii: mamy wątek Mirandy i Samuela, Elio i Michel, Olivera i Elia. Historia Samuela i Mirandy jest dość dziwna: ojcieca Elia fascynuje dużo młodsza kobieta. Jednak Aciman tak jakby naśmiewa się z tej miłości.

Związek Elia z Michelem jest naprawdę dobrym wątkiem i szkoda, że autor podłożył im kłody pod nogi. Miał on perspektywy i szanse na rozwój. Elio jednak nadal (po piętnastu latach) tęskni za Oliverem (ciągle też ciągnie go do starszych mężczyzn) i często o nim wspomina, co raczej nie jest dobrą podstawą do zbudowania dobrego związku.

Styl autora nadal jest niezmiennie piękny i finezyjny. O ile w TDTN (Tamte dni, tamte noce) królowały opisy, tak tutaj jest zdecydowanie więcej dialogów. Aciman znowu wplątuje w swoją opowieść wiele nawiązań do literatury pięknej co dla zwykłego czytelnika może być nużące. Pamiętacie akcję z brzoskwinią w TDTN? Tutaj mamy figi. Mniam!

Miło było wrócić do bohaterów i poczuć ten sam klimat co przy Tamtych dniach, tamtych nocach. Mam nadzieję jednak, że autor zaprzestanie już na tej historii (zadowolił mnie happy end) i już nie będzie jej kontynuował. Niech napisze jakąś nową, a na pewno ją przeczytam. Fani Tamtych dni, tamtych nocy miło spędzą czas z tą książki. Reszta niech najpierw przeczyta pierwszą część (czytanie Znajdź mnie bez znajomości TDTN jest bez sensu)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Julia

ilość recenzji:1

5-11-2019 16:21

Ksiazka wciagneła mnie od samego poczatku. Fabuła dobrze napisana , autor znow stanal na wysokości zadania.
Losy bohaterow do konca byly zaskoczeniem.

Czy recenzja była pomocna?

M.Kowalik

ilość recenzji:2

4-11-2019 14:06

Bardzo się cieszę, że powstała kontynuacja "Tamtych dni..." - przeczytałam ją w dwa wieczory i przez ten czas doświadczyłam tyle wspaniałych emocji! Cudowna historia, którą gorąco polecam.

Czy recenzja była pomocna?

Krysia

ilość recenzji:1

4-11-2019 12:35

Właśnie do mnie trafiła i już od pierwszych stron wciąga. Sądzę, że może być godną następczynią "Tamtych dni..." :)

Czy recenzja była pomocna?